Autor Wiadomość
Algernon
PostWysłany: Pon 12:00, 14 Sie 2006    Temat postu:

Wywar Tojadowy- Zachowuje trzeźwość umysłu osobą zamieniającym się w wilkołaki. Smile
Gosiarek
PostWysłany: Sob 14:19, 12 Sie 2006    Temat postu:

Ciekawe jakim eliksirem został otruty Ron w 6 tomie albo nie było albo nie przeczytałam
Kate Black
PostWysłany: Pon 20:41, 26 Cze 2006    Temat postu:

nie chyba nie dziela na wszystkie... w ksiązce jest napiane ze zadzial na wszystkie trucizny w TEJ sali a wiadomo że są też setki innych...
Saphira
PostWysłany: Pon 19:12, 26 Cze 2006    Temat postu:

nie działa na wszystkie? pisało, ze tak chyba, zę ja coś przegapiła, jest to środek który niweluje działanie wszystch trucizn. wydaje mi się że wywar zywej śmierci miał chyba włąśnie kolor przeźroczysty, ale nie kapuje w tej chwili o co ci chodzi Felix, nie amm teraz pod reką ksiązki i chyba długo nei bede miała, więc mogłabyś mi wyjasnic?
Kate Black
PostWysłany: Pon 13:08, 26 Cze 2006    Temat postu:

Tyle chciłam powiedzieć, ze bezoar nie dziala na wszystkie trucizny, a jak trucizna dziłą powoli to czrodzij pewnie wogóle nie czuje że coś jest nie tak...
Zashi
PostWysłany: Pon 12:58, 26 Cze 2006    Temat postu:

..albo trucizna ma działac wolno albo ma pod ręka całkiem przypadkowo bezoar Razz
Kate Black
PostWysłany: Nie 20:47, 25 Cze 2006    Temat postu:

Ale coś jednak pozostaje...
Tak samo zastanawiałam sie nad antidotami....
Przeciez zanim ktoś ztaży zrobić odtrutke to człowiek i tak umrze, bo trucizny sa silne, chyba ze ma juz gotową...
Albus Dumbledore
PostWysłany: Nie 18:38, 25 Cze 2006    Temat postu:

Skoro są trucizny które mają różne barwy, napewno jest coś takiego jak odbarwiacze. Poza tym jeśli użyjemy trucizny o silnym kolorze, smaku lub zapachu dodamy ją do jakiegoś wonnego trunku o mocnym smaku. Tak więc ofiara będzie nieświadoma.
FelixFelicis
PostWysłany: Nie 16:29, 25 Cze 2006    Temat postu:

łśuszna uwaga, musialbym poszukac tych informacji w ksiazce.
Kate Black
PostWysłany: Nie 16:00, 25 Cze 2006    Temat postu:

Ja mam takie pytanie...
Wzystkie trucizny przeciwko jakijm Slughorn kazal zrobić antidota miały swoja barwe, to jak to możliwe że nie zmieniją ani zapoachu ani samku tego do czego sadolane, a jak zmieniają to dlaczego czarodziej tego nie wyczuwaja...
Tylko si enademna nie znecajcie, ze znowu coś przegapiłam...
FelixFelicis
PostWysłany: Pią 23:41, 23 Cze 2006    Temat postu:

Wiem wiem,ale chodzi o to jak wyglada - czy jest to plyn wygladajacy jak woda? Jesli tak to znam niezla teorie Smile Ale wam nie powiem dam tlyko wskazowki - mzoe ktos na to wpadnie - ksiaka 6, znane nam wsyztskim sceny i woda .... czy onamogla byc wywarem zywej smierci....
Albus Dumbledore
PostWysłany: Pią 23:30, 23 Cze 2006    Temat postu:

Wywar żywej śmierci - po prostu wywołuje wieczny sen. Jest to najsilniejszy eliksir usypiający. Nie ma tu filozofii. Człowiek po jego zażyciu w większych dawkach nie umiera, lecz czeka do końca swych dni we śnie.
Saphira
PostWysłany: Nie 19:19, 18 Cze 2006    Temat postu:

ja czytałam, ze efektem zażycia skutków Wywaru Żywej śmierci jest głęboka spiączka, która dla niedoświadczonych Czarodziejów może wydać się śmiercią danej osoby.

A po co mamy piac jak wyglądał ten wywar?
clovsii
PostWysłany: Pią 22:04, 16 Cze 2006    Temat postu:

Był też eliksir pieprzowy xD
Ale nie mam pojęcia po co, na co i z jakiej okazji xD
FelixFelicis
PostWysłany: Pon 19:27, 29 Maj 2006    Temat postu:

JEjeku nie piszcie ebzsensu postow zaczepno-obronnych Razz
Znam teorie z tym zwiazana, a poza tym warto wiedziec

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group